Alicja Smyl
Marzę, by mieć siłę do przytulania wnuczek.
Pozostało na subkoncie: 110zł
Zrefundowane wydatki: 0zł
Cel: 110zł / 10000zł
ZBIÓRKA NA:
leczenie integracyjne, dojazdy w celach medycznych
AKTUALIZACJE:
MARZENIE:
Mam na imię Alicja, mieszkam w małej miejscowości pod Zamościem, stąd też pochodzę. Mam wspaniałą rodzinę – trzech synów i cztery wnuczki: dwa, trzy, cztery i siedem lat. Ogromnie ich kocham a oni codziennie mnie wspierają.
10 lat temu zachorowałam na nowotwór piersi. Za pierwszym razem wystarczyła amputacja piersi i części węzłów chłonnych, sytuacja wydawała się opanowana, jednak po długiej przerwie badania wykazały kolejne przerzuty na węzłach chłonnych w okolicy szyi, na miednicy i kręgosłupie, więc od ponad dwóch lat znów jestem pacjentką onkologiczną.
Poza refundowanymi sposobami leczenia (chemioterapia, radioterapia) ciągle szukamy nowych rozwiązań. Po setkach wysiłków i konsultacji lekarskich, pojawiło się światełko w tunelu. Leczenie integracyjne zaczęło przynosić rezultaty. Markery zaczęły się obniżać. Niestety jest to bardzo drogie leczenie, związane z dalekim dojazdem i kilkudniowym pobytem w klinice. Nasze rodzinne środki, które odkładaliśmy na czarną godzinę już praktycznie się skończyły, a sama terapia wymaga dużych nakładów finansowych.
Leczenie jest bardzo męczące, gdyby nie drogie suplementy, które po chemii stawiają mnie na nogi, myślę, że mogłoby mnie tu już nie być. Samo leczenie w klinice koło Poznania jest bardzo kosztowne – to ok. 3 tys. zł za dwa dni leczenia, plus koszty dojazdu 500zł i suplementów 300zł… chemię mam refundowaną, ale jest ona tak wyniszczająca i biorę ją już tak długo, że bez wsparcia dodatkowych metod prawdopodobnie mój organizm by jej nie wytrzymał…
Zwracam się więc do Państwa o pomoc w zgromadzeniu funduszy, które pomogą w mojej dalszej walce o życie. Na ten moment wspiera mnie cała rodzina często z niedużych rent, moją emeryturę pobieram dopiero od końca zeszłego roku, nie jesteśmy w stanie co miesiąc opłacać tego ratującego mi życie leczenia. A ja bardzo kocham moje wnuczki, chciałabym widzieć jak rosną, wiem, że jestem im bardzo potrzebna…
Z góry dziękuję Państwu za każdą wpłatę i pozdrawiam serdecznie.
DANE DO PRZELEWU:
Alicję można też wesprzeć przelewem na konto:
Numer konta Fundacji: 52 1050 1025 1000 0090 3010 4252
Wpłaty w obcych walutach
USD: PL54 1050 1025 1000 0090 8058 1367
EUR: PL32 1050 1025 1000 0090 8058 1375
GBP: PL76 1050 1025 1000 0090 8058 1359
kod SWIFT: INGBPLPW
Tytuł przelewu: Alicja Smyl
Dane odbiorcy: Fundacja Znajdź Pomoc, al.Rzeczypospolitej 2/U-2, Warszawa
1%
KRS: 0000414091
Cel szczegółowy: Alicja Smyl